Jesteśmy Pojebani
Oczy duże nie chcą spać
Szatan mówi żeby brać
Więc bierzemy co popadnie
Powyginani ładnie
W głowie wiry
Jak te świry
Ja chce skrzydła nie chce giry
Ja chcę latać nad lasami
Ja chce latać nad górami
Seks z kurwami po pigułach
Znam 4 i są z Puław
Rob mi szczura bo zwariuje
Zobacz jak lewituję
Pozdro chuje i waginy
Jestem z zimnej krainy
Zobaczymy się nad ranem
Jadę z kumplem karawanem
Jesteśmy Pojebani
Lecimy se na bani
Na bale dobra pora
Jest vixa i patola
Lecimy i zwiedzamy
Tam kurwy A tu chamy
Ty śpisz a my nie
Wariaty bawią się
Jesteśmy Pojebani
Lecimy se na bani
Na bale dobra pora
Jest vixa i patola
Lecimy i zwiedzamy
Tam kurwy A tu chamy
Ty śpisz a my nie
Wariaty bawią się
W karawanie zmartwychwstanie
Ziomek sypie na śniadanie
I lecimy po lokalach
Tam gdzie szlaufy siedzą w barach
Robię wjazd na VIP
Która dziś obciągnie mi
Jestem gwiazdą i chce każdą
Śmigam betą a nie Mazdą
Chce mieć Ciebie ją i tą
A reszta kurwy gone
Jestem sobą nie udaję
Wolę dresy a nie gajer
Rozwalamy się na maksa
Jedzie dealer będzie kraksa
Będzie balet taki gruby
Że rano wrócę chudy
Jesteśmy Pojebani
Lecimy se na bani
Na bale dobra pora
Jest vixa i patola
Lecimy i zwiedzamy
Tam kurwy A tu chamy
Ty śpisz a my nie
Wariaty bawią się
Jesteśmy Pojebani
Lecimy se na bani
Na bale dobra pora
Jest vixa i patola
Lecimy i zwiedzamy
Tam kurwy A tu chamy
Ty śpisz a my nie
Wariaty bawią się