Koniec lata
Widzę fiolet nieba jesteś burzą
Płyną z twoich ust potoki słów
Zanim czarna rzeka porwie
Lepiej spójrz liście zmieniły już
Zieleń w żółć jednego dnia
Twoja słowa w zdaniach łączysz smutkiem
Widzę że zgubiłaś w oczach blask
Dni są coraz krótsze słońce gasi żar
Lato kończy się nam znika gdzieś już jego czar
Nie patrz tak w twoich oczach strach
Nie daje mi spokoju
Każdy dzień traktuj tak jak skarb
Odkrywaj go na nowo
Łapiesz ciągle chmury gasisz gwiazdy
I w kolorach szarych widzisz świat
Nigdy nie jest tylko ładnie
Boli mnie kiedy widzę cię jak
Oddalasz się ode mnie gdzieś
Twoja słowa w zdaniach łączysz smutkiem
Widzę że zgubiłaś w oczach blask
Dni są coraz krótsze słońce gasi żar
Lato kończy się nam znika gdzieś już jego czar
Nie patrz tak w twoich oczach strach
Nie daje mi spokoju
Każdy dzień traktuj tak jak skarb
Odkrywaj go na nowo
Nie patrz tak w twoich oczach strach
Nie daje mi spokoju
Każdy dzień traktuj tak jak skarb
Odkrywaj go na nowo