Przepiękny świat
Jak daleko sięga wzrok
Widać kwiaty pola las
Słychać lekki szelest drzew
I radosny ptaków śpiew
Gdzieś na łące konia kłus
Z niepokojem skrzypi wóz
Kochankowie z wszystkich lat
Patrzą w gwiazdy no bo jak
Przepiękny świat przepiękne dni
Przepiękny świat przepiękne dni
Jak daleko sięga wzrok
Już nie kwiaty już nie las
Wszędzie wokół widać złość
A śpiew ptaków też nie tak
Złote pola w szarych mgłach
I radosny ucichł czas
Przed oczyma jawi się
Zlękły polski szary dzień
Przepiękny świat przepiękne dni
Przepiękny świat przepiękne dni
Przepiękny świat przepiękne dni
Przepiękny świat przepiękne dni