Kryzys
Na każdym kroku bieda
Zarobić nic się nie da
Po uszy w długach każdy dzisiaj tkwi
Gdzie dawne dobre czasy
Gdzie ruch i pełne kasy
Komornik co dzień puka w twoje drzwi
A wszystkiemu winien kryzys
Stary zatwardziały kryzys
I łudzisz się że może jutro minie już
I myślisz wciąż a nóż a może
A tymczasem coraz gorzej
Wszędzie gdzie popatrzysz kryzys
O co nie zahaczysz kryzys
Przygniata nas oplata nas ze wszystkich stron
Kryzys kryzys wszędzie on
Gdy kasjer z kasa zwieje
Gdy panna ma nadzieje
Gdy żonę in flagranti złapie maż
Gdy ktoś fałszuje stówki
Gdy bierze ktoś łapówki
To na obronę swa powtarza wciąż
A wszystkiemu winien kryzys
Stary zatwardziały kryzys
I łudzisz się że może jutro minie już
I myślisz wciąż a nóż a może
A tymczasem coraz gorzej
Wszędzie gdzie popatrzysz kryzys
O co się zahaczysz kryzys
Przygniata nas oplata nas ze wszystkich stron
Kryzys kryzys wszędzie on