Powiedzcie nam chłopcy
Powiedzcie nam chłopcy
Co wy w nas widzicie
Miedzą przychodzimy
I znikamy w życie
Powiedzcie nam chłopcy
Co wy w nas lubicie
Przynosi nas czerwiec
A zabiera styczeń
Nim się skosi owies
Nim przekwitnie mak
Już nie jeden chłopiec
Lubi nas nie tak
Powiedzcie nam chłopcy
Co niesiecie dla nas
Oczy ze szkła mamy
A w sercu ambaras
Powiedzcie nam chłopcy
Czemu przebaczacie
Przecież nas już nie ma
Nim się skończy pacierz
Nim się skosi owies
Nim przekwitnie mak
Już nie jeden chłopiec
Lubi nas nie tak
Powiedzcie nam chabry
Powiedzcie kaczeńce
Czemu rozplatamy
Zaplecione ręce
Powiedzcie nam chłopcy
Czemu wy niewierni
Przynosi was grudzień
Zabiera październik
Gdy się skosi żyto
Gdy pożółknie las
Zobaczymy czy kto
Będzie kochał was