Są takie dni
Jak obcy ktoś senny widz
Nie mówił mi nigdy nic
O moich oczach
I cedził Ech cały świat
Chcesz czy nie jest niewiele wart
Patrzył ten mruk tu i tam
A tylko raz albo dwa
Objął mnie wzrokiem
Jakby to był wstyd
Odszedł nagle znikł
Gdzieś tam krąży znów
Są takie dni gdy mnie tęsknota gna
W zgiełkliwy tłum w ulic gwar
I nie wiem gdzie ratunku szukać mam
I nie wiem gdzie znajdę dziś swą przystań
Gra miasta rytm tramwajów starych brzęk
Tu mały kiosk tutaj bar
Może spotkam cię to byłby niezły żart
Są takie dni gdy krążę tak jak ty
Księżycu prowadź jego i mnie
Są takie dni gdy mnie tęsknota gna
W zgiełkliwy tłum w ulic gwar
I nie wiem gdzie ratunku szukać mam
I nie wiem gdzie znajdę dziś swą przystań
Gra miasta rytm tramwajów starych brzęk
Tu mały kiosk tutaj bar
Może spotkam cię to byłby losu dar
Są takie dni gdy krążę tak jak ty
Księżycu prowadź jego i mnie