Zabłyśnie dzień
Zabłyśnie dzień gdy uda mi się wszystko
Będzie artystą wśród powszednich dni
Do tego dnia się spełnić ma
Co tylko czasem nie śmiało mi się śnić
Wiosenny bez w tym dniu me czoło muśnie
Wiosenny uśmiech smutki przegna w cień
To nie musi zaraz jutro być
Ale przecież łatwiej żyć
Z nadzieją że nadejdzie kiedyś taki dzień
Zbliży cię kroczkiem Chaplina
Lub autem Pana Hulot
Zaśpiewa jak Gelsomina i uwierzysz w to
Że to jest dzień gdy uda ci się wszystko
On już jest blisko uwierz mi gdy chcesz
I otrzyj łzę i pomyśl że
Jeżeli dla mnie to i dla ciebie też
Zabłyśnie dzień gdy wszystko ci się uda
Uwierzysz w cuda tak jak wierzę ja
To nie musi zaraz jutro być
Ale przecież łatwiej żyć
Z nadzieją że wciąż bliżej nam do tego dnia
Lepiej bogatym i zdrowym
Niż biednym i chorym być
Idąc po rozum do głowy po tę prawdę idź
Że błyśnie dzień gdy uda nam się wszystko
On już jest blisko pesymistom wbrew
Ty się z nich śmiej w dniu takim miej
Na asa kier atutową blotkę trefl
Zabłyśnie dzień gdy wszystko ci się uda
Uwierzysz w cuda tak jak wierzę ja
To nie musi zaraz jutro być
Ale przecież łatwiej żyć
Z nadzieją że wciąż bliżej nam do tego dnia
La la la
Zabłyśnie dzień gdy wszystko ci się uda
Uwierzysz w cuda tak jak wierzę ja
To nie musi zaraz jutro być
Ale przecież łatwiej żyć
Z nadzieją że wciąż bliżej nam do tego dnia