Miłość, To Jest Wszystko
Jan Jozef Borysewicz, Andrzej Mogielnicki
Czy ja ciebie kocham
Kocham I to jak
U szekspira też kochano tak
Chyba w tej weronie
Odlot aż po grób
Ty wciąż na balkonie ja u twoich stóp
Twoje tipsy twój brutalny wdzięk
W moim sercu dziwny budzą lęk
Czym się to zakończy
Kto popełni błąd
Zanim nas rozłączy
Okręgowy sąd
Miłość to jest wszystko
Tym bardziej gdy zepsuty świat
Za bramą tak blisko
Bara bara bara barara
To mnie właśnie rusza
Ta subtelna gra
Dwie niewinne dusze czyste serca dwa
Nasza sytuacja jawą mi się śni
Kiedy w blasku lampy twój tatuaż lśni
Czy cię kocham
Kocham I to jak!
U szekspira też kochano tak
Czasu na spełnienie
Wciąż pozostał szmat
Tobie sześć miesięcy
Mnie dwadzieścia lat
Miłość to jest wszystko