Wolni od klęczenia
W nagie krzyże splunął deszcz
Święty płomień zbladł
Anioł stróż chwali piekło
Nadchodzi świt
Na kapliczce „fuck"
Marię kochał karol got
Dla niej ojcze nasz
Wiła mu zostań ze mną
A lolek cóż musiał owce paść
Porzucił dziewczę okrągły brzuch
I jednym cięciem toć syn nie mój
Skrzydlaty święty w klasie zdjęty
Kalwaria w śniegu na bałwanki
W kościele doły na fikoły
I ludzie wolni od klęczenia
Dam za gram
Postaw mi
Dam za gram
A co zechcesz zrobię ci
Lecz nie całuj
Świecę po mnie zgaś
I piszę wieńcem otwarty grób
Porwana wiatrem kartka fru
Skrzydlaty święty w klasie zdjęty
Kalwaria w śniegu na bałwanki
W kościele doły na fikoły
I ludzie wolni od beczenia
Skrzydlaty święty w klasie zdjęty
Kalwaria w śniegu jadą sanki
W kościele doły na fikoły
I ludzie wolni od klęczenia