Mam te patenty
Z nową szesnastką uderzam w miasto
Gram z ludzi garstką wpływowych jak Castro
Wchodzę jak w masło styl jeden na sto
A twoje niby flow rapu żałosną namiastką
Ej jara nas to gdy robisz z siebie głupa
I te autopunche zapisane na loopach
Idę wciąż po swoje nie muszę iść po trupach
U ciebie widzę brak moralnego kręgosłupa
Znowu z betonu poczucia smaku goryczy
Nie zachowuj się jak kundel spuszczony ze smyczy
Przestań węszyć jak coś cię nie dotyczy
Bo zęby wypadają nie tylko od słodyczy
Tu się liczy szczerość lojalność prawdziwość
Dla gry poświęciłem wszystko bo miałem możliwość
By stać się tym kim jestem właśnie teraz
Dziś nawet gdy zniknę to wrócę jak bumerang
Mam te patenty nawijam je do pętli
Mam język cięty a rap we mnie tętni
Nie jestem święty w bani robię mętlik
Jestem szaleńcem a to jest mój pamiętnik
Mam te patenty nawijam je do pętli
Mam język cięty a rap we mnie tętni
Nie jestem święty w bani robię mętlik
Jestem szaleńcem a to jest mój pamiętnik
Ja mam tą super moc tak jak RR siemasz bejbe
Sieję ferment aż wiesza ci się serwer
Tej rapu perwer mam werwę PDG mym herbem
Mów mi Mr Entertainment
Nadal gram i powtarzam to jak Bambi
Trwam w tym gównie no bo mam skill jak Ground Hill
Mam to coś od czego przechodzą ciarki
A twój słomiany zapał jest kruchy jak sezamki
Z boku teatrzyk ja jestem szyderca
Robię chore gówno jebać na dwa serca
Haha jebać przebojów listy
Zawsze robiłem to co mi podpowiadał instynkt
Nadal wśród swoich z dala od zawistnych
Z dala od fałszu i wszystkich spraw śliskich
Znajome pyski tu leje się whisky
Od kołyski po grób pośród bliskich
Mam te patenty nawijam je do pętli
Mam język cięty a rap we mnie tętni
Nie jestem święty w bani robię mętlik
Jestem szaleńcem a to jest mój pamiętnik
Mam te patenty nawijam je do pętli
Mam język cięty a rap we mnie tętni
Nie jestem święty w bani robię mętlik
Jestem szaleńcem a to jest mój pamiętnik
Mam te patenty nawijam je do pętli
Mam język cięty a rap we mnie tętni
Nie jestem święty w bani robię mętlik
Jestem szaleńcem a to jest mój pamiętnik
Mam te patenty nawijam je do pętli
Mam język cięty a rap we mnie tętni
Nie jestem święty w bani robię mętlik
Jestem szaleńcem a to jest mój pamiętnik