Jestem sobą
Jestem starym trubadurem
Który wiecznie wspina się pod górę
I skutecznie nosi głowę w chmurach
Śpiewam to co czuję
Jestem dawnym rebeliantem
Sami wiecie ile to dziś warte
Ostatecznie wszystko było żartem
To dlatego żyję
Jestem sobą, sobie wbrew
Bycie sobą wchodzi w grę
Jestem z wami i przeciw wam jestem sam
Jestem zaklinaczem koni
Nikt na świecie, nikt mnie nie dogoni
Jednym gestem, jednym ruchеm dłoni
Wpędzam stado w tumult, jestem
Jestеm połykaczem ognia
Jasno świecę, płonę jak pochodnia
Moim gestem, iskrą w moich dłoniach
Wpędzam w zachwyt tłumy
Jestem sobą, sobie wbrew
Bycie sobą wchodzi w grę
Jestem z wami i przeciw wam jestem sam
Jestem starym trubadurem
Który wiecznie wspina się pod górę
I skutecznie nosi głowę w chmurach
Śpiewam to co czuję
Jestem dawnym rebeliantem
Sami wiecie ile to dziś warte
Ostatecznie wszystko było żartem
To dlatego żyję
Jestem sobą, sobie wbrew
Bycie sobą wchodzi w grę
Jestem z wami i przeciw wam jestem sam
Jestem sobą, sobie wbrew
Bycie sobą wchodzi w grę
Jestem z wami i przeciw wam jestem sam