Kto Ja Jest
[refren: menczennik]
Kim ja jestem? nikt tego nie wie
Kim ja jestem? ja sam tego nie wiem
Kim ja jestem? kto to wie?
Kim ja jestem? jestem sobą
[zwrotka 1: menczennik]
Joł, kiedyś była taka sytuacja
Że nie byłem, a jestem, a nie miałem banana, ej
Gdyby to nie było, byłbym coraz mniejszy
Ale jestem duży, chociaż nie 8 dych
Kiedy leci ten bit, to pod niego lecę
Chociaż nie jest sympatyczny, to chcę go przelecieć
Kiedy piszę tekst, wczuwam się w dziwne rzeczy
Chyba, że ten tekst jest o miłości do majka
Tam, ta ram tam tam tam tam, tam
Tam, ta ram tam tam tam tam, tam
[refren: menczennik]
Kim ja jestem? nikt tego nie wie
Kim ja jestem? ja sam tego nie wiem
Kim ja jestem? kto to wie?
Kim ja jestem? jestem sobą
[zwrotka 2: mc rafaello]
Koniec szkoły, zajebiście
Typo dla fejmu pokazuje liście
Powiedzcie mi jak to jest możliwe
Że prawdziwe rapy dla nich są obraźliwe
Zamiast jarać wolą brać metę
Problemy zawińcie najlepiej w bletę
Czuję się szczęśliwy gdy, zrobię jakieś wyzwanie
Czuję się szczęśliwy gdy znajdę jakiś talent
Do rymów mam wielką banię
Dobre bity i teksty to dla mnie danie
Kreatywność - dla mnie to normalne
Czegoś w chuj dobrego pragnę
Ja nigdy nie daję plamy
Ja nie udaję lamy
Nie jestem jak te chamy, że
Ja z ziomkiem cherlaka obrabiamy
Joł
[refren: menczennik]
Kim ja jestem? nikt tego nie wie
Kim ja jestem? ja sam tego nie wiem
Kim ja jestem? kto to wie?
Kim ja jestem? jestem sobą
[zwrotka 3: menczennik]
Nie wiem czy oni tu rapują, czy śpiewają, czy sushi gotują?
Ale wiem jedno, że na pewno nie jestem sobą
Bo to nie jest prowo, to jest czysta prawda
To nie rap, to jest disco polo, tak!
Nie nazywam się Slim Shady, chociaż lubię różowy
Nie jestem też homofobem i się nie wychwalam skillem
Nie jestem też Szpaku, nie jestem patusem życia
I nie jestem D.R.E, bo mordy nie drę, ej
Nie jestem sześć dziewięć, chociaż mam 9 lat
I robię dziwne odgłosy gdy widzę dziadka, aa, aa
[refren: menczennik]
Kim ja jestem? nikt tego nie wie
Kim ja jestem? ja sam tego nie wiem
Kim ja jestem? kto to wie?
Kim ja jestem? jestem sobą
[zwrotka 4: menczennik]
My nie robimy disco polo, choć Adi to nie hip hop
Bo nawijamy wam makaron na uszy z rosyjskich ksiąg (hehehehe)
Nie jestem z podwórka, tylko z jednego domu
Potem byłem sobie w drugim i nadal w nim siedzę (EJJ)
Nie mam akustyki w moim pokoju, a szkoda
Bo bym nagrał gitarę akustyczną
Co mi głowa mówi, a serce powiada
Piszę w notatniku +, +, - i +
Gdybym kłamał to bym nie był prawdomówcą
A prawdomówcy mówią prawdę, a nie kłamstwo
Mało co kogo obchodzi co tutaj odprawiam
A to rytuały deformacji ludzkiej
Zostało jeszcze 35 sekund muzyki
Zobaczymy się dopiero niedługo na myszce Mickey
Czemu to jest takie trudne żeby to zrozumieć?
Nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem