Uogień

Miuosh, Puq, Rahim

Wtem dźwięki syreny dają mi wytchnienie
W głowę kopy i ich mordy jak cienie
Brną do pytania które staje się problemem
Podbiegają bo gest był nieporozumieniem
Myślę że zmienię mój los gdy machnę widząc
Tu napotkanych przejście nie było trafne
Przejdę na bok bo to mało zabawne
Patrz jakiś jebus demoluje ławkę
Pokonując zakręt wbiłem na rejon śmierci
Podobno za tym zakrętem śmiercią śmierdzi
Chociaż większość twierdzi że tak można stracić życie
Jakoś tedy nietkniętym się przemycę
Wśród cieni koncert życzeń
W miejscach gdzie nie działają obietnice
Chuja widzę własne nerwy ćwiczę
Sam daje nocą przez tę chujową dzielnicę

Jak domek z kart padam
Już widzę ich za mną chyba wzięli mnie na radar
I chyba myślą jakobym psom się spowiadał
Chociaż nikt w naszych kręgach z policją nie gada
No i pogoń zdupiam sam a za mną ogon
Wstałem lewą nogą wszędzie czuję wrogość
I tak pędzę wciskam się w gąszcz ulic
By czym prędzej w tłumie zgubić żuli
Nerwowo za siebie patrzę
Niby nie ma już nikogo ale jeszcze raz sprawdzę
Obczajam BUS i czekam jak na zbawcę
Ja i pozorny luz na nastrojów huśtawce
Dalej jest co nazajutrz powiem matce
Jak okiem nie sięgnę wytykają mnie palcem
Wysiadłem pod blokiem jeszcze szlug na ławce
Patrzę i nie wierzę kurwa stoją na klatce

Na klatce skończył się dramat
Zamach na nas który doskwierać ma nam
W tej pułapce sączył się dramat
Przy tych chamach i trzech Sebastianach
W tępej gadce chcieli nas złamać
Pójdziecie stąd nie żyjecie kurwa mać
A chwilę temu nie było problemu
Byliśmy free mówiąc po naszemu
Kiedy ci samozwańczy władcy terenu
Pokazali mi jak można zaniemóc
W pięciu na jednego piętnastu naszej krwi zew ich gniew i nasz pech
Wcześniej akompaniament ciosów
Z osiedla bossów dzieci chaosu
Z Mikołowa rzekłem na pytanie wściekłe
Skąd żeście chuje jak będąc w piekle
Na miejscu ustawki oni zamiast osób z nami umówionych (grozę czuć)
Po wejściu trawki płomyk w oczach trzech zaproszonych (wróć)

Chwilę temu
Nie było problemu
Oko w oko z wrogiem
No i uogień

Chwilę temu
Nie było problemu
Oko w oko z wrogiem
No i uogień

Wissenswertes über das Lied Uogień von Rahim

Wann wurde das Lied “Uogień” von Rahim veröffentlicht?
Das Lied Uogień wurde im Jahr 2007, auf dem Album “DynamoL” veröffentlicht.
Wer hat das Lied “Uogień” von Rahim komponiert?
Das Lied “Uogień” von Rahim wurde von Miuosh, Puq, Rahim komponiert.

Beliebteste Lieder von Rahim

Andere Künstler von Indie rock