Coś Wyjątkowego
Może w życiu o to chodzi żeby wielkim gościem być
Mieć walizkę pełną forsy i z przyjaźni sobie kpić
Patrzę w lustro widzę siebie super chata piękny wóz
Knajpa piwo kilka dragów przecież ja mam super luz
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Jest już noc zbieraj się spakuj cicho rzeczy gdzieś
Zamknij dom wyrzuć klucz powiedz żegnaj żegnaj
Odwróć się olej to zostaw z tyłu całe zło
Pomyśl że kiedyś ktoś tu zamieszka
Możemy się znaleźć gdzieś daleko stąd na końcu świata
Możemy odnaleźć coś zrozumieć błąd
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Nie bój się uwierz mi mam powody głupcem być
Cały świat krzyczy wciąż jesteś inny inny
Daj mi dłoń otrzyj łzy to nie dla nas ten ich styl
Zabierz koc chodźmy spać pod gwiazdami
Możemy się znaleźć gdzieś daleko stąd na końcu świata
Możemy odnaleźć coś zrozumieć błąd
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Może w życiu o to chodzi żeby wielkim gościem być
Mieć walizkę pełną forsy i z przyjaźni sobie kpić
Patrzę w lustro widzę siebie super chata piękny wóz
Knajpa piwo kilka dragów przecież ja mam super luz
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego
Pewnej nocy zrozumiałem że może to już czas
Zrobić coś wielkiego coś wyjątkowego