Srebrne Brzegi
[Intro]
Za nami wiele prostych, o
[Refren x2]
Za nami niewiele prostych, kręcą się tylko serpentyny
Tu gdzie najłatwiej jest zwątpić, drogę pokazują bębny mi
W oddali palą się mosty, słowa tu droższe od benzyny
Wokół to nowe wieżowce wyrosły, ale nie sięgają do pięty mi
[Zwrotka 1]
To stilo z tamtych czasów, z tamtych stron
Nie wyrzucisz tego z głowy jak Kylie Minogue
Linie to hańczy toń, znowu zataczam tak jak blanty krąg
Tam gdzie się blanty tlą, ogary gonią
Ziomom stąd sny rysuje HR Giger pewnie
Pewnie brakuje im litu, jak tych kilku klepek pani Dykiel
Gram tylko z tymi, którym pekiel nie gra pierwszych skrzypiec
Mimo, że wszędzie słyszę szelest i jak brzęczy nikiеl
Wszystko pali się, jakby było spliffem
Każdy milimetr drogi wyłożony z drogich liter
Dawali chwilе, od dwóch dekad życie jest tu gifem
Podróży bez walizek, choć to długi lot, nie WizzAir
[Refren x2]
Za nami niewiele prostych, kręcą się tylko serpentyny
Tu gdzie najłatwiej jest zwątpić, drogę pokazują bębny mi
W oddali palą się mosty, słowa tu droższe od benzyny
Wokół to nowe wieżowce wyrosły, ale nie sięgają do pięty mi
[Bridge x2]
Tu gdzie się parkiet, tak jak palce lepi
A te ich noże lubią twoje plecy
Wypluwam to dla starych ekip
Bo nawet najczarniejsze chmury mają srebrne brzegi
[Outro/Cuty]
Jestem PDG, bez krzywych akcji i zbyt prostych ścieżek