Gwiazdkowa noc
Niby to zwykła noc srebrny puch wysypał ktoś
Mróz na oknach już maluje dziwny las choinek białych
Niby to zwykła noc lecz się zdarza raz na rok
Gdy przychodzi ten świąteczny czas
Ta noc chwały i nadziei
Nie pozwoli płynąć łzom
Da moc wiary w lepsze jutro
Lepszy rok
Ta noc chwały i nadziei
Życzy nam wesołych świąt
Ta noc ta noc ta noc
Jedyna noc
Już widać wielki wóz biały anioł w trąby dmie
Przy świątecznym stole patrzysz w ognia blask i cicho szepniesz
Tu jest rodzinny dom tu miłości mocny krąg
Tu muzyka która w sercu gra
Ta noc chwały i nadziei
Nie pozwoli płynąć łzom
Da moc wiary w lepsze jutro
Lepszy rok
Ta noc chwały i nadziei
Życzy nam wesołych świąt
Ta noc ta noc ta noc
Jedyna noc
Ta noc chwały i nadziei
Nie pozwoli płynąć łzom
Da moc wiary w lepsze jutro
Lepszy rok
Ta noc chwały i nadziei
Życzy nam wesołych świąt
Ta noc ta noc ta noc
Jedyna noc