Urojenia
Coś się stanie dziś strasznego
Coś strasznego dziś się stanie
Ciągle mam przewidzenia
Ciągle mi się coś wydaje
Ja zaglądam w twoje oczy
A ty zaglądasz w moje
To strach się w nich odbija
Och jak bardzo ja się boję
Denerwuje mnie każdy szmer
Każdy szmer mnie denerwuje
Do bólu ściskałem swoje dłonie
Ja ciebie i ty mnie potrzebujesz
Otwierają się drzwi domu
Domu drzwi się otwierają
Kto to To przecież niemożliwe
Prawdziwy ja prawdziwa ty
Coś się stanie dziś strasznego
Coś strasznego dziś się stanie
Ciągle mam przewidzenia
Ciągle mi się coś wydaje
Ja zaglądam w twoje oczy
A ty zaglądasz w moje
To strach się w nich odbija
Och jak bardzo ja się boję
Urojenia
Urojenia
Urojenia
Urojenia
Urojenia
Ciągle mam przewidzenia
Urojenia
Urojenia
Urojenia
Urojenia
Urojenia
Ciągle mam przewidzenia