Lekcja fizyki
Oj dana dana nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana dana nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana
Wszystko na świecie jest materyja
Wie o tym Grójec i Złotoryja
Tylko coś czasem błyśnie pod lasem
Tylko coś jęczy gdy owce pasę
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana dana nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana dana
Życie jest formą istnienia białka
Tylko coś czasem w kominie załka
Tylko coś gwizdnie tylko coś śmignie
Coś się pokaże w samej bieliźnie
Oj, dana, dana, nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana dana nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana
Ruch to jest przecież forma energii
Lecz pod kaplicą lepiej przyklęknij
Bo tam coś łazi bo tam się rusza
A to na pewno zbłąkana dusza
Oj, dana, dana nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj, dana dana nie ma szatana
A świat realny jest poznawalny
Oj dana dana dana
Wszyscy szatani są malowani
Jest tylko jeden co nas tumani
Ten to jest żywy ten jest prawdziwy
Patrzcie jak rosną wam w górę grzywy
Ten to jest żywy ten jest prawdziwy
Patrzcie jak rosną wam w górę grzywy