La la la
La la la la la
Wiem że mieć nie będę
Ognia który jeszcze
Zimą spalał mnie
Gdy byłam z nim
Wiem że między nami
Inny poziom granic
Czasem jednak chcę
Poczuć że wiesz
Jak zatrzymać mnie wzrokiem
Bym nie miała dosyć
Gdybyś choć raz był nim
Gdybyś choć raz nie chcę więcej
La la la la la
Gdybyś choć raz był nim
Gdybyś choć raz nie chcę więcej
La la la la la
Nie chcę więcej
Wiem że tak być musi
Przeszłość kiedyś uśpię
Jednak serce wie
I myli cię z nim
Z nim nie było granic
Życia znałam barwy
Umiał złościć mnie
Jak mało kto
O-on trzymał mnie wzrokiem
Z nim nie miałam dosyć
Gdybyś choć raz był nim
Gdybyś choć raz nie chcę więcej
La la la la la
Gdybyś choć raz był nim
Gdybyś choć raz nie chcę więcej
La la la la la
La la la la la
Gdybyś choć raz
La la la la la
La la la la la
Gdybyś choć raz
La la la la la
Gdybyś choć raz był nim
Gdybyś choć raz nie chcę więcej
La la la la la
Gdybyś choć raz był nim
Gdybyś choć raz nie chcę więcej
La la la la la
La la la la la