Zamęt
Niedogotowana we mnie siła
Niedogotowane we mnie słowa
Niedogotowana we mnie miłość
Niedogotowana wola.
Niepozatykane szpary w oknach
Nie do pokonania śnieg i błoto
Niedopracowana pierwsza zwrotka
Niewypowiedziana treść spowita w mgłę.
Niezagospodarowana przestrzeń
Niezagospodarowane wnętrze
Niezagospodarowana pamięć
Znowu zadecydowano za mnie.
Ponadwyrężane ścięgna wiary
Pozapominane cel i powód
Pozaprzedawane duch i ciało
Nieodnaleziony czas wiruje wstecz.
Wszystkie siły sprzeczne
Zakodowane w czasie
Nie zwaliły mnie z nóg
A wzmocniły trwale.
Więcej sił
Żeby żyć
Więcej
Jeszcze więcej sił
Żeby żyć więcej
Jeszcze więcej sił
Żeby żyć!