muszę szybko zarobić
Przybija mnie jesień kiedy za oknem wszystko mówi mi że to był błąd
SMS że chciała na deser w głowie mam desert i wjeżdża to we mnie jak czołg
A ja chciałem bombić wbombić kupiłem kombi
Nie odbieram od niej na Face Time bo znowu mi powie że wyglądam jak nieprzytomny
A na nas liczą jakbyśmy wchodzili na torty chociaż nie liczyłem delta
Zawsze skupiam na momentach helta skelta odpala skręta
Moja psychika pogięta pięta cały czas gramy w berka
Ona ma rękę w moich spodenkach (klękam)
Nie puszcza mi KęKę bo tańczy twerka
I z całym szacunkiem bo ja przez smutek nie tańczę od dziecka
Dolej mi colę nie piję czystych ej ej bo nie mam sił
On może tak mówić do mnie a ty nie możesz bo nie byłeś nim
Po po pokrzywiony mam zarys
Po po pokrzywione dziary co mi zrobił stary najebany
Ziom co z chaty zrobił trappin'
Na na na na fulla bletki jak matula tu da
Blanta kula mu jakaś Ula bo go kojarzy z klipu do LOLA
Strach czuję w brzuchu albo wątroba
Nie umiem już tego wyhamować
Hotelove nie zostanie do ranka
Sięgam dna czuję się jak zabawka
Mogę wytrzeć swoje wady jeśli tylko będę chciał
Błędne koło ludzie gady wokół tego jestem ja
Hotelove nie zostanie do ranka
Sięgam dna czuję się jak zabawka
Mogę wytrzeć swoje wady jeśli tylko będę chciał
Błędne koło ludzie gady wokół tego jestem ja
Zliż ze mnie cały smutek jak chcesz to spróbuj naprawić komputer
Wchodzę zawsze czystym butem wokół kultywują wódę
W chuj metafor wkuwaj dłutem tysiąc ukłuć na minutę
Liżę dużą dupę gryzę
Zamiast ziemniaków chcę z ryżem
Zamiast paków krzaki
Zamiast do bankomatu zawsze patrzeć przez wizjer
Mam kilka światów na dłoni
Muszę szybko zarobić
Muszę szybko zarobić (siano)
Hotelove nie zostanie do ranka
Sięgam dna czuję się jak zabawka
Mogę wytrzeć swoje wady jeśli tylko będę chciał
Błędne koło ludzie gady wokół tego jestem ja
Hotelove nie zostanie do ranka
Sięgam dna czuję się jak zabawka
Mogę wytrzeć swoje wady jeśli tylko będę chciał
Błędne koło ludzie gady wokół tego jestem ja