Ballada o podatkach
[Zwrotka 1]
Za moje podatki tropią mojego dilera
Przepraszam szara strefę za to że kurde robię legal
Babcia mi dziękuje za finansowanie lekarstw
Matka mi dziękuje za plac zabaw dla jej dziecka
A mój diler musi za granice spieprzać
Sory Paweł wolałbym na inne psy ten hajs przesłać
Teraz muszę sam zostać, w tym wielkim mieście
Gdzie dzięki takim jak ja to są tu chodniki wszędzie
Generalnie finansowo spoko wychodzę na czysto
Inwestuje w hip hop
Płacę za bit, potem za miks, aa jeszcze grafikowi
I mam kafla z głowy
[Refren]
Ale nic mnie tak nie wkurwia jak pięć koła które wysyłam co miesiąc do urzędu, kurwa mać ja pierdole
Nic mniе tak nie wkurwia jak pięć koła które wysyłam co miesiąc do urzędu, kurwa mać ja piеrdole
[Zwrotka 2]
Emerytury a z każdej dwie stówy dla wnuczki
Dzięki mnie masz te pieniądze na szlugi
Dzięki mnie filip morris ma na ciuchy
Chociaż wiem że to nie jeden gość, ale robi dobre ruchy
I chuj że te rymy są proste
Tak jak proste jest to że jak idziesz na bezrobocie
To ode mnie masz forsę, ode mnie masz forsę
Klasa średnia utrzymuje naszą Polskę
Jak mnie wkurwisz to wyjadę za granicę
Zmniejszysz PKB i przez ciebie spadnie rynek
Zwiększysz bezrobocie bo kurde w żabkach
Nie będzie już potrzebny jeden sprzedawca
Kryzys, recesja, no proszę
Eksportuje usługi za granice polskie
To znaczy że w stanach klient płaci nam forsę
Ja ją wydaje w mojej żabce na ośce
Dzięki temu zatrudnili Twoją siostrę
Bo kupuje tam szlugi, browar i laysy ostre
Potem siadam do kompa i robię progres
Żeby kosić większa forsę, proste
[Refren]
Ale nic mnie tak nie wkurwia jak pięć koła które wysyłam co miesiąc do urzędu, kurwa mać ja pierdole
Nic mnie tak nie wkurwia jak pięć koła które wysyłam co miesiąc do urzędu, kurwa mać ja pierdole
[Outro]
Nic mnie tak nie wkurwia
Wiem że to potrzebne ale nic mnie tak nie wkurwia
Kurwa x997