Gdzie jesteście moi przyjaciele
Gdzie jesteście moi przyjaciele
Życie rozrzuciło nas
I kiedyś zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele
Życie rozrzuciło nas
I kiedyś zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Byliśmy kiedyś zgraną paczką
Na stówę to te łobuzy
Co pomysły maja gróbe
Wszystko si epozmieniało
Dobry balet musi kiedy się kskończyć
To nic pozamiatane
Niejedne po szczeblach kariery powędrował
Do przewidzenia mieli poukładane w głowach
Inni się poskładali bo zabrakło im szczęścia
Uśmiehcaja się tylko na starych zdjęciach
Niejeden dziś żałuje ze poszedł ścieżką tamtą
To jak legenda skrótem isc tam
Własna odpowiedzialność
Kto pod górkę zgodnie z palnem
Temu będzie dane
Kto się nie postara
Temu będzie odebrane
Inni za garanicą do dziś walcza o lepszy status
Często całe zycie zależy od jednego etapu
Jak speird start póżniej ciężko to odkręcić
Ale trzeba walczyć
Pozdro niech wam się poszczęści
Gdzie jesteście moi przyjaciele
Życie rozrzuciło nas
I kiedyś zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie
Gdzie jesteście moi przyjaciele
Życie rozrzuciło nas
I kiedyś zbierze nas w kościele
Oby na ślubie nie na pogrzebie
Powodzenia niech dobrze wam się wiedzie